Tym razem głos zabrał jednak Jon Shiring, jeden z inżynierów Respawn Entertainment.
W pierwszym kwartale tego roku pojawi się kilka bardzo interesujących gier i do grona tego zaliczyć trzeba chyba również Titanfall. Jeśli spełni się chociaż połowa obietnic, jakie składają przedstawiciele Respawn Entertainment, to z pewnością nie będziemy się przy tym tytule nudzić.
Twórcom motywacji raczej nie brakuje, ponieważ dla nikogo nie jest tajemnicą, iż Titanfall to pierwsza produkcja wspomnianego studia. Teoretycznie nie ma ono zatem dużego doświadczenia, ale w jego składzie znajdziemy już pojedyncze osoby, które z branżą gier związane są od lat. Wystarczy wymienić tutaj takie postaci jak Jason West i Vince Zampella, którzy pracowali kiedyś dla Infinity Ward rozwijali markę Call of Duty.
Tym razem głos zabrał wprawdzie Jon Shiring, ale jego wypowiedź nie różni się od tych, którymi byliśmy świadkami już wcześniej. Titanfall określone zostało mianem gry wspaniałej i takiej, która wniesie na rynek powiew świeżości. Shiring wyraził też zadowolenie z możliwości pracy na konsoli Xbox One, która daje dużo większe możliwości, co przełoży się m.in. na bardzo wysoki poziom sztucznej inteligencji.
"Nie będziemy próbować przekonać graczy, by kupili grę z uwagi na aspekty techniczne. Gra jest super na wszystkich frontach - to coś naprawdę nowego i innego, a myślę, że właśnie tego chcą gracze. Dodatkowa przepustowość pozwala nam budować świat z poruszających się obiektów, a dużo większa moc procesora daje nam szansę na stworzenie zdecydowanie lepszej sztucznej inteligencji. To nie będzie byle co, ale rzeczywista sztuczna inteligencja zdolna do podejmowania decyzji, strzelania do określonych rzeczy i uważnie rozglądająca się po okolicy."
Przypominamy, iż Titanfall zawita do Europy już 13 marca. Gra dostępna będzie w wersji na PC oraz konsole Xbox 360 i Xbox One.
Źródło: metro.co.uk, gamingbolt
Komentarze
21Titanfall zobaczymy co z tego będzie poczyta się recki ODPOWIEDNICH serwisów oraz opinie graczy.
CIEKAWOSTKA:
Co do nazwy Titanfall nie bierze ona się z kapelusza.
Otóż grę tworzą asy IW (Respawn Entertainment) jeśli ktoś pamięta czasy pierwszego Medal of Honor i Call of Duty to pewnie wie do czego zmierzam.
Medal of Honor okazał się wielkim sukcesem konkurencja nie mogła stać z boku zanim Call of Duty znane dziś właśnie jako Call of Duty nosiło nazwę MOH Killer.
A teraz gdy wyżej wspomniana gra sprzedaje się w dużych nakładach,powstaje gra o nazwie Titanfall (Upadek Tytana) przez byłych pracowników IW,ojców marki.
Przypadkowa nazwa ? Nie sądzę :)
A co mamy teraz? Respawnujących się komputerowych idiotów, na takim poziomie by segment 12+ na padach był w stanie pograć bez problemu :/
Marketing pełną gębą, Pan Gop może się uczyć :).
--------------------
Skup tuszy i tonerów - nie wyrzucaj!
EcoPartner.pl